Pierwsza w Polsce, wodna karetka dyżuruje od dzisiaj w Ustce
medycznych. Tak pokrótce można opisać nowoczesną, wodną karetkę pogotowia, która od dzisiaj stacjonuje w porcie morskim w Ustce. Łódka będzie dyżurowała aż do 15 września codziennie od godziny 8 rano do 20.Nowoczesna motorówka została zakupiona dzięki dotacji unijnej oraz wkładowi słupskiego pogotowia ratunkowego i samorządów Ustki, gminy Ustka i powiatu słupskiego. Łącznie inwestycja kosztowała 1, 3 mln zł. W ramach tych pieniędzy zakupiono motorówkę, wraz ze specjalistycznym sprzętem medycznym. Wyremontowano i przygotowano dla załogi pomieszczenia w Ustce oraz zamocowano specjalne żurawie do podnoszenia chorych. Załoga został również przeszkolona.
- To pierwsza tak specjalistycznie przygotowana wodna karetka w Polsce – mówi Mariusz Żukowski, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Słupsku, pod który podlega ustecki ambulans. Karetka zapewnieni wypoczywającym nad morzem wczasowiczom większe bezpieczeństwo. Mogę tylko powiedzieć, że największe problemy mieliśmy z poznaniem prawa morskiego i przepisów z tym związanych. Na szczęście dzięki pomocy specjalistów wszystko mamy opanowane.
Na łódce będzie nawigator oraz trzech ratowników morskich. Maksymalnie na pokład może wejść sześć osób. Motorówka może wychodzić na odległość 6 mil morskich od brzegu i pływać przy sile wiatru do pięciu stopni w skali Beauforta. Wyposażona jest w dwa silniki strugowodne o mocy 175 koni mechanicznych każdy. Pomieszczenie, gdzie będa przebywali ratowani wyposażone jest w defibrylator i respiratory oraz sprzęt do ratowania życia. Na pokładzie są również nowoczesne, pływające nosze przydatne w przypadku uszkodzeń kręgosłupa.
W praktyce będzie to wyglądało tak, że chory podjęty z wody lub brzegu będzie transportowany do portu w Ustce lub Rowach i tam przekazany do ambulansu, który przewiezie go bezpośrednio do szpitala. Ratownicy medyczni zapewniają, że znacznie przyspieszy to transport chorego.
- Jest bardzo wiele miejsc na wybrzeżu, gdzie karetka na kołach nie jest w stanie dojechać. Teraz nie będzie już takiego problemu. Przyspieszenie transportu może uratować choremu życie – mówi Damian Kowalewski, ratownik medyczny, który będzie pływał na karetce.
Jan Olech, burmistrz Ustki, twierdzi natomiast, że najbardziej z inwestycji powinni być zadowoleni wczasowicze odwiedzający Ustkę, bo poprawiło się ich bezpieczeństwo.
Tekst i zdjęcia: Hubert Bierndgarski
źródło: dwumiasto.pl
0 comments: