W lipcu z Ustki rusza prom na Bornholm

Prom będzie pływał w każdy wtorek aż do 21 sierpnia. Z Ustki statek wyjdzie o godzinie 6:20. Powrót planowany jest na godzinę 21. Cena biletu to 190 zł dla dorosłych i 160 zł dla dzieci (w obie strony). Dodatkowo w każdą niedzielę i poniedziałek z Ustki będą organizowane rejsy wycieczkowe po morzu. Wyjścia zaplanowane są na godziny 15:30. 18 i 20.

- To dla nas bardzo ważne porozumienie i dodatkowa promocja kurortu – mówi Jan Olech, burmistrz Ustki. - Turyści dzięki temu będą mogli w czasie wypoczynku korzystać z dodatkowych atrakcji.

Na samej wyspie do wyboru są wycieczki organizowane przez miejscowych przewodników (bilety można kupić już w Polsce) lub też indywidualne zwiedzanie wyspy i jej uroków. Indywidualna wycieczka jest o tyle ciekawa, że za niewielką opłatą można na pokład statku zabrać własny rower. Wyspa Bornholm jest dosłownie cała poprzeplatana ścieżkami rowerowymi (około 300 kilometrów). Ci jednak, którzy chcą skorzystać z wycieczek autokarowych mogą wykupić bilet do parku wodnej rozrywki Joboland, lub na zwiedzanie wyspy. Jedną z największych atrakcji turystycznych są szczątki średniowiecznego zamku Hammershus. Można też podziwiać ślady zostawione na wyspie przez Wikingów oraz zabytkowe wiatraki i kościoły, których nie spotkamy w innych regionach Europy. Ciekawie prezentują się również niewielkie manufaktury prezentujące dawne metody wyrobu cukierków, czekolady i karmelu z których słynie wyspa. Ponieważ Bornholm to w większość miejscowości rybackie wszędzie można spotkać unikatowe wędzarnie.

Warto jedynie przypomnieć, że nadmorskie samorządy chcą całorocznego połączenia z duńską wyspą Bornholm. Burmistrz Ustki Jan Olech spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami samorządów w Kołobrzegu i Darłowie oraz z przedstawicielami duńskich władz Bornholmu. Pomysł ma być zrealizowany w 2011 roku.

Według założeń przez cały rok między nadmorskimi miejscowościami pływałby prom pasażersko – samochodowy.

- W ten sposób chcemy ściągnąć do nas skandynawskich turystów – mówi Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Ustce – Przez duńską wyspę wiedzie do nas najkrótsza droga. Są to dopiero wstępne ustalenia, ale wszystkie strony są zachwycone pomysłem. Chcielibyśmy również, aby projekt został sfinansowany w większości z funduszy unijnych. Na tego rodzaju inwestycje możemy pozyskać nawet 85 procent dofinansowania.

W Polskich portach pojawiłyby się specjalne terminale samochodowo-pasażerskie. Poza tym samorządowcy uważają, że również nasi mieszkańcy i wypoczywający u nas turyście będę korzystać z połączeń i zwiedzać wyspę.

Tekst Hubert Bierndgarski

Fot. Marta Legieć

źródło: dwumiasto.pl