Opowieści 101 Mazurskich Nocy: Maja Hirsh
Jeżeli chcielibyśmy określić naszą dzisiejszą, tajemniczą M, jednym słowem, to natychmiast nasuwa się porównanie – M jak Miłość! Ma wielki Apetyt na życie, potrafi być Zakręcona a w Biurze kryminalnym nie boi się być Świadkiem koronnym. Wie Jak pozbyć się cellulitu. Nieprawdą jest jakoby posiadała Wiadomości z drugiej ręki. I co najważniejsze (!!!), określenie Brzydula zupełnie do niej nie Pasuje! Maja Hirsch, bo o niej tu mowa, przepowie nam dziś Pogodę na piątek, ubarwiając ją zabawną anegdotą z Mazur:
- Wracałam ze sklepu GS-u, na Mazurach, z moją córką Marią.
W pewnej odległości, zobaczyłam pulchną kobietę w średnim wieku, dość pulchną, która do mnie macha.
Ja jej nie macham, bo jej nie znam.
A ona stale do mnie macha.
I właśnie tam, na Mazurach, doznałam olśnienia.
Okazało się bowiem, że kobietą w średnim wieku, dość pulchną, był mój partner Jacek Braciak.
I takie to niespodzianki gotują Mazury w życiu, no myślę, wielu kobiet.
* autor cyklu: ArtuB2
źródło: mazurycudnatury.org
Czytaj też
Opowieści 101 Mazurskich Nocy: Justyna Steczkowska
Opowieści 101 Mazurskich Nocy: Agata Kulesza
Opowieści 101 Mazurskich Nocy: Maja Hirsh
0 comments: