historia,
Przybliżoną i chyba najbardziej rozpowszechnioną formą panierowanego kotleta po wiedeńsku, jest podobny w wyglądzie kotlet robiony z wieprzowiny. Powodem zamiany mięsa jest oczywiście wysoki koszt cielęciny. Wienerschnitzel to oryginalna nazwa, natomiast kotlet wieprzowy znajdziemy w Austrii pod nazwą "Schnitzel Wiener Art". My podajemy przepis na oryginalny sznycel, jaki możemy zjeść (nie tylko) w Wiedniu.
Składniki
Wykonanie
Usuń z mięsa błony i tłuszcz, a potem pokrój je w poprzek włókien na plastry o co najmniej centymetrowej grubości i wadze 10-15 dag. Rozbij płaty mięsa tłuczkiem, tak by miały ok. 3-4 mm grubości i posól je. Każdy płat mięsa obtocz w mące, jajku i w bułce tartej. Panierka nie powinna odpadać. Sklarowane masło rozpuść na patelni. Gdy będzie wystarczająco gorące, zacznij smażyć kotlety. Wyjmij gdy z obu stron będą rumiane. Smacznego!
Fot. pojechanewakacje.pl
PRZEPIS: Sznycel wiedeński
Od przeszło 150 lat cieszy się uznaniem smakoszy na całym globie. Sznycel wiedeński to sznycel nad sznycle - wzorzec. Wszystko zaczęło się gdy feldmarszałek hrabia Joseph Radetzky, po zwycięskim powrocie z Lombardii , przywiózł z Włoch do Wiednia sznycel przygotowany na wzór włoski. Kucharze nie mieli łatwego zadania, musieli odtworzyć ulubiony smak hrabiego. Trudno było to zrobić, ponieważ brakowało im części składników - parmezanu i oliwy z oliwek. Nie załamywali jednak rąk. Obtoczyli swój sznycel w mące, jajku oraz bułce tartej i usmażyli na sklarowanym maśle. Tak oto powstał wspaniały kotlet w chrupiącej panierce. Dziś nazwa "wiedeński" jest chroniona prawem austriackim.Przybliżoną i chyba najbardziej rozpowszechnioną formą panierowanego kotleta po wiedeńsku, jest podobny w wyglądzie kotlet robiony z wieprzowiny. Powodem zamiany mięsa jest oczywiście wysoki koszt cielęciny. Wienerschnitzel to oryginalna nazwa, natomiast kotlet wieprzowy znajdziemy w Austrii pod nazwą "Schnitzel Wiener Art". My podajemy przepis na oryginalny sznycel, jaki możemy zjeść (nie tylko) w Wiedniu.
Sznycel wiedeński
Składniki
- 50-60 dag cielęciny (najlepiej świeżej szynki cielęcej, który nazywa się sznyclówką)
- 1-2 jaja
- 15-20 dag sklarowanego masła
- kilka łyżek mąki
- szklanka bułki tartej do panierowania
- sól
Wykonanie
Usuń z mięsa błony i tłuszcz, a potem pokrój je w poprzek włókien na plastry o co najmniej centymetrowej grubości i wadze 10-15 dag. Rozbij płaty mięsa tłuczkiem, tak by miały ok. 3-4 mm grubości i posól je. Każdy płat mięsa obtocz w mące, jajku i w bułce tartej. Panierka nie powinna odpadać. Sklarowane masło rozpuść na patelni. Gdy będzie wystarczająco gorące, zacznij smażyć kotlety. Wyjmij gdy z obu stron będą rumiane. Smacznego!
Fot. pojechanewakacje.pl
0 comments: