Musisz to wiedzieć

Polskie ogrody zoologiczne skrytykowane w unijnym raporcie

Najbardziej skrytykowane zostało zoo w Chorzowie. Podobnie jest w innych tego typu placówkach w Europie

Brytyjska fundacja Born Free Foundation w raporcie "The EU Zoo Inquiry 2011" oceniła, czy i jak państwa unijne spełniły zapisy dyrektywy z 1999 roku dotyczącej przetrzymywania zwierząt w zoo. Po dwóch latach wnikliwych obserwacji w 200 ogrodach zoologicznych i podobnych placówkach, okazało się, że jest źle.

W naszym kraju pod lupę wzięto osiem miejsc, w których trzymane są zwierzęta i gdzie można je obserwować. Raport objął zoo w Warszawie, Wrocławiu, Braniewie, Bydgoszczy, Chorzowie, Lesznie, Płocku oraz Ogród Zoologiczny Odejewski Odan w Człuchowie.

Za co zostaliśmy skrytykowani w raporcie? Między innymi za to, że zwierzęta nie zawsze mają odpowiednio dużo przestrzeni do prawidłowego funkcjonowania. Nie dba się też o zapewnienie im różnorodnych warunków, w których mogą żyć swobodnie. Okazuje się, że aż 59 proc. spośród wybranych losowo stanowisk dla zwierząt, nie spełniało odpowiednich warunków. Natomiast brak odpowiednich informacji przy boksach ze zwierzętami sprawia, że polskie zwierzyńce mają "ograniczoną wartość edukacyjną".

Nie jest też najlepiej z bezpieczeństwem w naszych ogrodach zoologicznych. W wielu z nich zwiedzający mają możliwość kontaktu ze zwierzętami poza kontrolą pracowników zoo, choćby przez brak barierek i innych zabezpieczeń.

Fot. © pojechanewakacje