Donald Tusk,
Zmiana czasu obowiązuje w Unii Europejskiej, dlatego rząd zastanawia się, czy rezygnacja z przestawiania czasu nie spowodowałaby kłopotów np. dla polskich firm. Pozostaje też pytanie, czy pozostać przy czasie letnim?
Przypomnijmy, że wprowadzenie czasu letniego środkowoeuropejskiego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 2 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego na godzinę 3 minut 00, która będzie godziną początkową czasu letniego środkowo europejskiego – czytamy w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 5 stycznia 2012 r. (Dz. U. z 2004 r. Nr 16, poz. 144) w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012–2016. Takiego rodzaju rozporządzenia wydaje się co kilka lat na podstawie art. 3 ustawy z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej .
Czas letni wprowadzono dla oszczędności energii. Od kwietnia do października dni stają się dłuższe, a przesunięcie wskazówek zegara o jedną godzinę do przodu ma za zadanie wydłużenie czasu korzystania z naturalnego światła (słonecznego). Taką zmianę czasu na letni lub zimowy stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. W ramach Unii Europejskiej zostało to ustanowione bezterminowo dyrektywą z 2001 roku. Jedynym wysoko uprzemysłowionym państwem, które nie wprowadziło zmiany czasu jest Japonia, natomiast w Rosji i na Białorusi z nich zrezygnowano
Tusk stwierdził, że na razie, przez pół roku, w Polsce żadnej zmiany nie będzie.
Koniec z czasem letnim i zimowym? Tusk chce zmiany
Zmiana czasu z zimowego na letni wielu osobom sprawia kłopoty. Rząd zastanawia się, czy warto zrezygnować przestawiania godziny dwa razy w roku. "W tej sprawie są argumenty za i przeciw" - stwierdziła premier Donald Tusk.fot. pojechanewakacje.pl
Zmiana czasu obowiązuje w Unii Europejskiej, dlatego rząd zastanawia się, czy rezygnacja z przestawiania czasu nie spowodowałaby kłopotów np. dla polskich firm. Pozostaje też pytanie, czy pozostać przy czasie letnim?
Przypomnijmy, że wprowadzenie czasu letniego środkowoeuropejskiego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 2 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego na godzinę 3 minut 00, która będzie godziną początkową czasu letniego środkowo europejskiego – czytamy w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 5 stycznia 2012 r. (Dz. U. z 2004 r. Nr 16, poz. 144) w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012–2016. Takiego rodzaju rozporządzenia wydaje się co kilka lat na podstawie art. 3 ustawy z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej .
Czas letni wprowadzono dla oszczędności energii. Od kwietnia do października dni stają się dłuższe, a przesunięcie wskazówek zegara o jedną godzinę do przodu ma za zadanie wydłużenie czasu korzystania z naturalnego światła (słonecznego). Taką zmianę czasu na letni lub zimowy stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. W ramach Unii Europejskiej zostało to ustanowione bezterminowo dyrektywą z 2001 roku. Jedynym wysoko uprzemysłowionym państwem, które nie wprowadziło zmiany czasu jest Japonia, natomiast w Rosji i na Białorusi z nich zrezygnowano
Tusk stwierdził, że na razie, przez pół roku, w Polsce żadnej zmiany nie będzie.
Z tą zmiana czasu jest coś nie tak
OdpowiedzUsuńByłoby lepiej, gdyby zostawiono czas letni