Darłowo,
Darłowo, nadbałtycki kurort, ciągle podnosi swoją turystyczną atrakcyjność. Ten rok upłynął pod znakiem uruchomienia mariny i żeglarstwa. Drugim tegorocznym priorytetem Darłowa jest ochrona i odbudowa szerokich piaszczystych plaż. Darłowo jednocześnie ciągle zaskakuje świeżymi pomysłami na promocję kurortu. Przyszłoroczna kampania promocyjna ma się skupiać na fokach bałtyckich!
- Ich naturalnym środowiskiem jeszcze przed 100 laty były nasze plaże - mówi burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz. - Dziś bałtycka foka szara na darłowskiej plaży to rzadkość. Chcemy przybliżyć mieszkańcom i turystom to sympatyczne zwierzę, które jest symbolem naszego piaszczystego wybrzeża. Dlatego doszliśmy do wniosku, że Darłowo koniecznie musi mieć swoje fokarium. Na razie, zanim taka atrakcja powstanie w Darłówku Darłowo przejmie patronat nad istniejącym już fokarium położonym 42 kilometry od miasta. To zaledwie trzy kwadranse od Darłowa, w Dolinie Charlotty - śmieje się burmistrz.
24 września, w darłowskim ratuszu, Mirosław Wawrowski, szef Doliny Charlotty uzgodnił z burmistrzem zasady przyszłorocznej współpracy. Darłowo będzie miało wyłączność na działania marketingowe związane z fokarium w Charlottcie. Na czym to będzie polegać? Szczegóły obie strony uzgodnią wkrótce.
- Generalnie rzecz ujmując niejako adoptujemy pięć fok bałtyckich, które od początku minionego lata mieszkają w fokarium - mówi A. Klimowicz. - Chcemy nadać im imiona, jedna z nich na pewno będzie się nazywać Darlotka - dopowiada burmistrz. Jak deklaruje gospodarz miasta to dopiero początek współpracy między kurortem a Doliną Charlotty, która jest coraz bardziej słynnym w Polsce parkiem rodzinnej rozrywki. Oprócz fokarium jest tam również m.in. ogród zoologiczny z wyspami zamieszkanymi przez egzotyczne zwierzęta. Dolina Charlotty słynie także z organizacji międzynarodowych letnich Festiwali Legend Rocka.
UM PM
źródło darlowo.pl
[wysija_form id="1"]
[mappress mapid="240"]
Darłowo będzie miało fokarium
Darłowo, nadbałtycki kurort, ciągle podnosi swoją turystyczną atrakcyjność. Ten rok upłynął pod znakiem uruchomienia mariny i żeglarstwa. Drugim tegorocznym priorytetem Darłowa jest ochrona i odbudowa szerokich piaszczystych plaż. Darłowo jednocześnie ciągle zaskakuje świeżymi pomysłami na promocję kurortu. Przyszłoroczna kampania promocyjna ma się skupiać na fokach bałtyckich!
- Ich naturalnym środowiskiem jeszcze przed 100 laty były nasze plaże - mówi burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz. - Dziś bałtycka foka szara na darłowskiej plaży to rzadkość. Chcemy przybliżyć mieszkańcom i turystom to sympatyczne zwierzę, które jest symbolem naszego piaszczystego wybrzeża. Dlatego doszliśmy do wniosku, że Darłowo koniecznie musi mieć swoje fokarium. Na razie, zanim taka atrakcja powstanie w Darłówku Darłowo przejmie patronat nad istniejącym już fokarium położonym 42 kilometry od miasta. To zaledwie trzy kwadranse od Darłowa, w Dolinie Charlotty - śmieje się burmistrz.
24 września, w darłowskim ratuszu, Mirosław Wawrowski, szef Doliny Charlotty uzgodnił z burmistrzem zasady przyszłorocznej współpracy. Darłowo będzie miało wyłączność na działania marketingowe związane z fokarium w Charlottcie. Na czym to będzie polegać? Szczegóły obie strony uzgodnią wkrótce.
- Generalnie rzecz ujmując niejako adoptujemy pięć fok bałtyckich, które od początku minionego lata mieszkają w fokarium - mówi A. Klimowicz. - Chcemy nadać im imiona, jedna z nich na pewno będzie się nazywać Darlotka - dopowiada burmistrz. Jak deklaruje gospodarz miasta to dopiero początek współpracy między kurortem a Doliną Charlotty, która jest coraz bardziej słynnym w Polsce parkiem rodzinnej rozrywki. Oprócz fokarium jest tam również m.in. ogród zoologiczny z wyspami zamieszkanymi przez egzotyczne zwierzęta. Dolina Charlotty słynie także z organizacji międzynarodowych letnich Festiwali Legend Rocka.
UM PM
źródło darlowo.pl
[wysija_form id="1"]
[mappress mapid="240"]
0 comments: