maj 2014,
fot_J_Mazurczak
Organizowana rok rocznie od 2008 r. akcja ma na celu prezentację bogatej oferty turystycznej miasta i jego okolic. - Każdego roku uświadamiamy naszym gościom, że do Poznania można i warto wracać, odkrywając przy każdej wizycie zupełnie nowe atrakcje. Wiemy, że nasz projekt doczekał się już stałych klientów - mówi Jan Mazurczak, Prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Dzięki świadomej współpracy usługodawców możemy zaproponować szeroki wachlarz doskonałych jakościowo usług i unikalny, bezpłatny program turystyczny - dodaje Mazurczak. - Po kilku latach wspólnego budowania marki mogliśmy sobie pozwolić na promocję akcji zagranicą. W zeszłym roku promowaliśmy akcje miedzy innymi w Danii, Niemczech, we Włoszech, Hiszpanii i Irlandii. Dzięki tym działaniom nasza turystyczna oferta weekendowa staje się coraz bardziej rozpoznawalna.
Organizatorzy jak co roku przygotowują atrakcje, które zazwyczaj są niedostępne dla turystów. Już wkrótce poznamy pierwsze z nich.
Weekend z „Poznaniem za pół ceny” to prawdziwa gratka dla miłośników aktywnego wypoczynku. W programie można bowiem znaleźć między innymi zoo, palmiarnię, baseny, parki linowe, bowling czy bilard. Odważni będą mogli spróbować swoich sił podczas warsztatów tańca czy treningów sztuk walki.
Za pół ceny będzie można spać w luksusowych hotelach i obleganych przez studentów hostelach, spróbować kuchni w modnych restauracjach i popularnych pizzeriach. Przez dwa dni turyści mogą liczyć na 100% jakości za 50% ceny.
- Dla usługodawców to nie tylko weekend handlowy, to przede wszystkim okazja do prezentacji dobrej jakościowo oferty - tłumaczy Jakub Pindych z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, koordynator akcji. - Nasi partnerzy mają czym się pochwalić i cieszymy się, że kolejny raz są gotowi zmierzyć się z prawdziwym najazdem turystów i mieszkańców Poznania. - Sam chętnie odwiedzę kilka nowych miejsc - dodaje Jakub Pindych.
Poznań za pół ceny w weekend 3-4 maja 2014
Siódma edycja akcji "Poznań za pół ceny" rozpocznie długi weekend majowy. W dniach 3-4 maja w Poznaniu czeka na nas unikalny program turystyczny, który stał się znakiem rozpoznawczym akcji. To także 50% zniżki u sprawdzonych partnerów, których w ubiegłym roku zebraliśmy ponad 150.fot_J_Mazurczak
Organizowana rok rocznie od 2008 r. akcja ma na celu prezentację bogatej oferty turystycznej miasta i jego okolic. - Każdego roku uświadamiamy naszym gościom, że do Poznania można i warto wracać, odkrywając przy każdej wizycie zupełnie nowe atrakcje. Wiemy, że nasz projekt doczekał się już stałych klientów - mówi Jan Mazurczak, Prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Dzięki świadomej współpracy usługodawców możemy zaproponować szeroki wachlarz doskonałych jakościowo usług i unikalny, bezpłatny program turystyczny - dodaje Mazurczak. - Po kilku latach wspólnego budowania marki mogliśmy sobie pozwolić na promocję akcji zagranicą. W zeszłym roku promowaliśmy akcje miedzy innymi w Danii, Niemczech, we Włoszech, Hiszpanii i Irlandii. Dzięki tym działaniom nasza turystyczna oferta weekendowa staje się coraz bardziej rozpoznawalna.
Organizatorzy jak co roku przygotowują atrakcje, które zazwyczaj są niedostępne dla turystów. Już wkrótce poznamy pierwsze z nich.
Weekend z „Poznaniem za pół ceny” to prawdziwa gratka dla miłośników aktywnego wypoczynku. W programie można bowiem znaleźć między innymi zoo, palmiarnię, baseny, parki linowe, bowling czy bilard. Odważni będą mogli spróbować swoich sił podczas warsztatów tańca czy treningów sztuk walki.
Za pół ceny będzie można spać w luksusowych hotelach i obleganych przez studentów hostelach, spróbować kuchni w modnych restauracjach i popularnych pizzeriach. Przez dwa dni turyści mogą liczyć na 100% jakości za 50% ceny.
- Dla usługodawców to nie tylko weekend handlowy, to przede wszystkim okazja do prezentacji dobrej jakościowo oferty - tłumaczy Jakub Pindych z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, koordynator akcji. - Nasi partnerzy mają czym się pochwalić i cieszymy się, że kolejny raz są gotowi zmierzyć się z prawdziwym najazdem turystów i mieszkańców Poznania. - Sam chętnie odwiedzę kilka nowych miejsc - dodaje Jakub Pindych.
0 comments: