Algarve,

Portugalia: połów ostryg

23.3.15 Anonimowy 0 Comments

Kiedy pierwszy raz, w Portugalii, postawiono przede mną ostrygi, wzdrygnęłam się i odwracałam od nich wzrok. Ba, byłam świadkiem, jak jedzono je tuż po wyłowieniu, niemal prosto z sieci - bez cytryny czy innych dodatków. Ostryg nie spróbowałam nawet, gdy w Chorwacji stanęły na moim stole po raz drugi. Towarzysze biesiady zajadali się nimi, głośno zachwalając ich smak. 

Z mojej strony postępem można było nazwać fakt, iż mogłam spokojnie na nie patrzeć. Na ich zjedzenie zdecydowałam się dopiero w Paryżu, w jednej z tamtejszych restauracji. Być może dlatego, że "podpuściła mnie" koleżanka. Czy mi smakowało? Owszem. Do tego stopnia, że muszę po nie sięgnąć po raz kolejny. Czas na wakacje w Chorwacji?

Tak czy inaczej, ostryg Portugalia to dla wielbicieli ostryg prawdziwy raj. W Algarve można wskoczyć do łódki, odpłynąć nieco od brzegu i łowić ostrygi. A potem... jeść świeże, jeszcze w łódce. Niektórzy nie używają nawet cytryny. W restauracjach ostrygi lądują na talerzach jeszcze w dniu połowu.

Świeże ostrygi powinny być podawane na dużym półmisku, często układa się je na lodzie, w otwartych już muszlach. Zwykle towarzyszą im cytryny. Jednak nie zawsze trzeba jadać je na surowo. Podawane są również gotowane, pieczone, smażone, zapiekane, duszone, nadają się także do grillowania. Bez problemu można je marynować.

Co o ostrygach wie przeciętny człowiek? Zwykle to, że jedzone na surowo są najsłynniejszym afrodyzjakiem. Niestety, badania naukowe tego nie potwierdzają.  Z całą pewnością wiadomo, że ostrygi mają dużo w cynku, a to naturalnie pobudza wytwarzanie nasienia u mężczyzn.


Magda

 

0 comments: