ambasada usa wiza,
Przygotujcie zdjęcie. Jeśli będzie nieodpowiednie, a zostaniecie umówieni na spotkanie z konsulem, będziecie musieli zrobić fotkę w automacie, który stoi w urzędzie. Byłam świadkiem, jak kilka osób musiało zrobić zdjęcie do wizy praktycznie bez wcześniejszego przygotowania, dosłownie z zaskoczenia. Uwierzcie, nie były to korzystne fotografie. Lepiej tego uniknąć.
Jeśli chodzi o zdjęcie, jest kilka warunków, które należy spełnić. Na pewno nie może być to ta sama fotka, którą macie w paszporcie. Na zdjęciu nie można też mieć okularów, musi być wykonane na wprost – twarz. W linku więcej szczegółów -> https://travel.state.gov/content/visas/en/general/photos.html
Dokument wypełniamy drogą elektroniczną. Dostępny jest na stronie -> https://ceac.state.gov/genniv/
Wybieramy tu miejsce, w którym spotkamy się z konsulem (Warszawa, Kraków) i wgrywamy zdjęcie, które musi być zaakceptowane przez system. Potem przechodzimy do wypełnienia wniosku DS 160. To żmudne i czasochłonne zajęcie, zalecam więc uzbrojenie się w cierpliwość i zarezerwowanie sobie więcej niż chwilę. Pytań jest dużo (w języku angielskim), niektóre zaskakują. Ot, choćby: czy należysz do jakiejś organizacji terrorystycznej, czy umiesz posługiwać się bronią.
Wszystkie informacje w formularzu DS 160 muszą być poprawne i dokładne. Po wysłaniu formularza nie można już robić żadnych poprawek.
Po wypełnieniu wniosku DS-160 należy zachować jego numer, który będzie potrzebny, by umówić się na rozmowę z konsulem. Numer ten jest też potrzebny do wniesienia opłaty konsularnej. Należy też wydrukować potwierdzenie, które trzeba je przedstawić na spotkaniu z konsulem.
Na stronie -> https://cgifederal.secure.force.com/?language=Polish&country=Poland zakładamy konto, dzięki któremu będziemy mogli wybrać datę spotkania z konsulem. Terminy bywają odległe. Czasami trzeba czekać nawet trzy tygodnie, przy dobrych wiatrach mogą to być trzy dni. Datę spotkania (w szczególnych przypadkach) można zmienić maksymalnie dwa razy, lepiej jednak tego uniknąć.
Na osobistym profilu notowane są wszystkie informacje, również o opłatach. Zanim umówimy się na spotkanie w Warszawie czy Krakowie, musimy wnieść opłatę konsularną. Na swoim profilu wybieramy rodzaj płatności i płacimy równowartość 160 dolarów. Najwygodniej zapłacić kartą debetową (karty kredytowe nie są akceptowane), ponieważ praktycznie od razu po dokonaniu płatności otrzymujemy potwierdzenie zapłaty. Potwierdzenie należy wydrukować, będzie potrzebne na spotkanie z konsulem. Warto też pamiętać, iż niezależnie czy dostaniemy wizę czy nie, pieniądze nie podlegają zwrotowi.
Kiedy otrzymamy (na swoim profilu) potwierdzenie płatności, możemy umówić się na spotkanie z konsulem. Potrzebny jest nam do tego numer referencyjny CGI.
W ambasadzie można uzyskać pomoc telefoniczną Tel. +48 22 3071361. Wcześniej trzeba jednak dokonać opłaty i stworzyć profil w systemie.
Na spotkanie musimy zabrać ze sobą dokumenty:
• paszport
• potwierdzeniem wysłania formularza
• potwierdzenie opłaty konsularnej
Na spotkanie przychodzimy na umówioną godzinę - do ambasady możemy być wpuszczeni wcześniej. W pierwszej kolejności przechodzimy kontrolę (podobną do tej na lotnisku), wszystkie nasze rzeczy zostaną prześwietlone. Zostawiamy tu telefon komórkowy, nic więcej. Nie ma przechowalni bagażu, a na teren ambasady nic (poza teczką z dokumentami) nie wniesiemy. Lepiej nie zabierać ze sobą plecaków, toreb, elektroniki, napojów (woda jest na miejscu).
Po kontroli przechodzimy do kolejnego budynku, w którym schodzimy jeden poziom do sali pełnej krzeseł, która przypomina nieco pocztę. Jest tu sporo telewizorów, w których emitowane są informacje na temat USA. Nie ma za to zegarów, można zagubić się w czasie.
Wstępnie zostaną nam sprawdzone dokumenty. Następnie czeka nas spotkanie przy okienku. Tu odpowiemy na pytania o cel podróży do USA. Upewnimy się, czy odpowiednio wybraliśmy rodzaj wizy. Sprawdzone zostanie też zdjęcie. Jeśli okaże się nieodpowiednie, zostaniemy skierowani do automatu, który stoi w pomieszczeniu i poproszeni o wykonanie dobrego zdjęcia (koszt 20 zł). Zdjęcie można też przynieść ze sobą.
Przy kolejnym okienku pobrane zostaną od nas odciski palców i otrzymamy numerek wyznaczający kolejność spotkania z konsulem.
Teoretycznie rozmowa z konsulem nie jest stresująca, ale z jakiegoś powodu niemal wszyscy się denerwują. Zupełnie jak przed ważnym egzaminem.
Spotkanie trwa nie dłużej niż 5 minut. Jest miło. Z konsulem możemy rozmawiać w języku polskim. Chyba, że zechce przejść na angielski (u mnie tak właśnie było).
Na początek radzę się przywitać i poczekać, aż konsul rozpocznie rozmowę. Na pewno zostaniemy zapytani o cel wizyty w USA, jakie miasta chcemy odwiedzić, i jak długo chcemy tam pozostać. Zapewne padnie też pytanie o nasz zawód, z czego się utrzymujemy, albo czy mamy krewnych w Stanach Zjednoczonych. Spodziewajmy się też krótkiej wymiany zdań na temat naszych ostatnich zagranicznych wojaży. Na pytania odpowiadamy wprost, zwięźle, bez snucia niepotrzebnych opowieści.
Rozmowa kończy się informacją, czy otrzymujemy wizę czy nie. W pierwszym wypadku konsul zabiera paszport i wydaje kartkę z informacjami, co dalej.
Po kilku dniach paszport będzie na nas czekał w punkcie TNT, który wyznaczyliśmy podczas aplikowania o wizę. Informację o dostarczeniu do punktu dostaniemy wiadomością SMS. Podczas odbioru potrzebny będzie dowód osobisty. Paszport może też dostarczyć kurier - taka opcja jest płatna dodatkowo 24 zł.
Powodzenia!
Wiza do USA | Poradnik krok po kroku
Niby spowszedniały, a jednak nie do końca. Stany Zjednoczone są niezmiennie modne i niezmiennie trendy. Nie brakuje więc osób, które wciąż planują wyjazd za ocean. Pierwszym krokiem do zrealizowania celu jest zdobycie wizy do USA. Przed wami poradnik, jak to zrobić. Ufam, że rozwieje wiele wątpliwości dotyczących procedur i w miarę łatwo pomoże przez nie przejść. Poniżej znajdziecie odpowiedzi na wszystkie pytania, które budzą wasze wątpliwości.
fot. travelerdeluxe
Procedurę dzielimy na dwa etapy:
• Dokumenty wypełniamy przez internet.
• Rozmowa z konsulem jest obowiązkowa i wymaga wizyty w ambasadzie w Warszawie lub w konsulacie w Krakowie.
1. Czym jest wiza?
To dokument wydawany przez Ambasadę lub Konsulat Stanów Zjednoczonych.
Wiza wklejana jest do paszportu, zajmuje pełną stronę. Nie gwarantuje
jednak wjazdu do Stanów Zjednoczonych, uprawnia jedynie do starania się o
wjazd na terytorium USA. Oznacza to tyle, że z wizą można podróżować do
punktu granicznego na lotnisku, a tam podjęta zostanie decyzja, czy
zostaniemy wpuszczeni na teren Stanów Zjednoczonych. Media od czasu do
czasu poruszają temat osób cofniętych z granicy USA. Sebastian
Karpiel-Bułecka z trzema członkami zespołu Zakopower zostali cofnięci z
chicagowskiego lotniska do kraju, ponieważ chcieli wjechać do USA z
wizami turystycznymi, choć mieli zaplanowane koncerty, czyli jechali do
pracy. Służby imigracyjne cofnęły też do Polski Ewę Chodakowską, która
miała uczestniczyć w kampanii firmy Adidas. I ona nie posiadała wizy
pracowniczej, tylko turystyczną. Wcześniej podobny los spotkał Anię
Wyszkoni.
2. O jaką wizę należy się ubiegać?
To istotne pytanie, nad którym musicie dobrze się zastanowić. Kilku moim
znajomym zmieniano kategorię wizy już w konsulacie. Nie obyło się bez
nerwów. Poza tym, tak jak napisałam wyżej, lepiej nie narażać się na
cofnięcie z amerykańskiego lotniska do Polski.
• Zakładam, że osoby czytające ów poradnik starają się o wizę
nieimigracyjną, która pozwala wjechać do USA w celach turystycznych,
służbowych, medycznych, pracowniczych bądź edukacyjnych. Kategoria wizy,
na którą się decydujemy, związana jest z jej długością. np. wizę
turystyczną dostaniemy na 10 lat, a pracowniczą na 5 lat.
• Jeśli jedziecie do USA wyłącznie w celach turystycznych, czyli na
wakacje i nie macie zamiaru pracować tam w żadnym wymiarze, powinniście
starać się o wizę B-2; tourist visitor (czyli turysta).
• Jeśli wasza podróż związana będzie z udziałem w spotkaniu biznesowym,
konferencji naukowej, prasowej itp., najlepiej starać się o wizę
biznesową B-1; business visitor (osoba przybywająca jako gość w celach biznesowych).
• Często wiza B-1 łączona jest z wizą B-2 i wydawana jako jedna wiza:
B-1/B-2, co daje większe możliwości osobie mającej zamiar przybyć do
Stanów Zjednoczonych. Taką właśnie posiadam.
3. Zdjęcie do wizy
Przygotujcie zdjęcie. Jeśli będzie nieodpowiednie, a zostaniecie umówieni na spotkanie z konsulem, będziecie musieli zrobić fotkę w automacie, który stoi w urzędzie. Byłam świadkiem, jak kilka osób musiało zrobić zdjęcie do wizy praktycznie bez wcześniejszego przygotowania, dosłownie z zaskoczenia. Uwierzcie, nie były to korzystne fotografie. Lepiej tego uniknąć.
Jeśli chodzi o zdjęcie, jest kilka warunków, które należy spełnić. Na pewno nie może być to ta sama fotka, którą macie w paszporcie. Na zdjęciu nie można też mieć okularów, musi być wykonane na wprost – twarz. W linku więcej szczegółów -> https://travel.state.gov/content/visas/en/general/photos.html
4. Wniosek o wizę
Dokument wypełniamy drogą elektroniczną. Dostępny jest na stronie -> https://ceac.state.gov/genniv/
Wybieramy tu miejsce, w którym spotkamy się z konsulem (Warszawa, Kraków) i wgrywamy zdjęcie, które musi być zaakceptowane przez system. Potem przechodzimy do wypełnienia wniosku DS 160. To żmudne i czasochłonne zajęcie, zalecam więc uzbrojenie się w cierpliwość i zarezerwowanie sobie więcej niż chwilę. Pytań jest dużo (w języku angielskim), niektóre zaskakują. Ot, choćby: czy należysz do jakiejś organizacji terrorystycznej, czy umiesz posługiwać się bronią.
Wszystkie informacje w formularzu DS 160 muszą być poprawne i dokładne. Po wysłaniu formularza nie można już robić żadnych poprawek.
Po wypełnieniu wniosku DS-160 należy zachować jego numer, który będzie potrzebny, by umówić się na rozmowę z konsulem. Numer ten jest też potrzebny do wniesienia opłaty konsularnej. Należy też wydrukować potwierdzenie, które trzeba je przedstawić na spotkaniu z konsulem.
5. Umawiamy się z konsulem
Na stronie -> https://cgifederal.secure.force.com/?language=Polish&country=Poland zakładamy konto, dzięki któremu będziemy mogli wybrać datę spotkania z konsulem. Terminy bywają odległe. Czasami trzeba czekać nawet trzy tygodnie, przy dobrych wiatrach mogą to być trzy dni. Datę spotkania (w szczególnych przypadkach) można zmienić maksymalnie dwa razy, lepiej jednak tego uniknąć.
Na osobistym profilu notowane są wszystkie informacje, również o opłatach. Zanim umówimy się na spotkanie w Warszawie czy Krakowie, musimy wnieść opłatę konsularną. Na swoim profilu wybieramy rodzaj płatności i płacimy równowartość 160 dolarów. Najwygodniej zapłacić kartą debetową (karty kredytowe nie są akceptowane), ponieważ praktycznie od razu po dokonaniu płatności otrzymujemy potwierdzenie zapłaty. Potwierdzenie należy wydrukować, będzie potrzebne na spotkanie z konsulem. Warto też pamiętać, iż niezależnie czy dostaniemy wizę czy nie, pieniądze nie podlegają zwrotowi.
Kiedy otrzymamy (na swoim profilu) potwierdzenie płatności, możemy umówić się na spotkanie z konsulem. Potrzebny jest nam do tego numer referencyjny CGI.
W ambasadzie można uzyskać pomoc telefoniczną Tel. +48 22 3071361. Wcześniej trzeba jednak dokonać opłaty i stworzyć profil w systemie.
6. Spotkanie z konsulem
Na spotkanie musimy zabrać ze sobą dokumenty:
• paszport
• potwierdzeniem wysłania formularza
• potwierdzenie opłaty konsularnej
Na spotkanie przychodzimy na umówioną godzinę - do ambasady możemy być wpuszczeni wcześniej. W pierwszej kolejności przechodzimy kontrolę (podobną do tej na lotnisku), wszystkie nasze rzeczy zostaną prześwietlone. Zostawiamy tu telefon komórkowy, nic więcej. Nie ma przechowalni bagażu, a na teren ambasady nic (poza teczką z dokumentami) nie wniesiemy. Lepiej nie zabierać ze sobą plecaków, toreb, elektroniki, napojów (woda jest na miejscu).
Po kontroli przechodzimy do kolejnego budynku, w którym schodzimy jeden poziom do sali pełnej krzeseł, która przypomina nieco pocztę. Jest tu sporo telewizorów, w których emitowane są informacje na temat USA. Nie ma za to zegarów, można zagubić się w czasie.
Wstępnie zostaną nam sprawdzone dokumenty. Następnie czeka nas spotkanie przy okienku. Tu odpowiemy na pytania o cel podróży do USA. Upewnimy się, czy odpowiednio wybraliśmy rodzaj wizy. Sprawdzone zostanie też zdjęcie. Jeśli okaże się nieodpowiednie, zostaniemy skierowani do automatu, który stoi w pomieszczeniu i poproszeni o wykonanie dobrego zdjęcia (koszt 20 zł). Zdjęcie można też przynieść ze sobą.
Przy kolejnym okienku pobrane zostaną od nas odciski palców i otrzymamy numerek wyznaczający kolejność spotkania z konsulem.
Teoretycznie rozmowa z konsulem nie jest stresująca, ale z jakiegoś powodu niemal wszyscy się denerwują. Zupełnie jak przed ważnym egzaminem.
Spotkanie trwa nie dłużej niż 5 minut. Jest miło. Z konsulem możemy rozmawiać w języku polskim. Chyba, że zechce przejść na angielski (u mnie tak właśnie było).
Na początek radzę się przywitać i poczekać, aż konsul rozpocznie rozmowę. Na pewno zostaniemy zapytani o cel wizyty w USA, jakie miasta chcemy odwiedzić, i jak długo chcemy tam pozostać. Zapewne padnie też pytanie o nasz zawód, z czego się utrzymujemy, albo czy mamy krewnych w Stanach Zjednoczonych. Spodziewajmy się też krótkiej wymiany zdań na temat naszych ostatnich zagranicznych wojaży. Na pytania odpowiadamy wprost, zwięźle, bez snucia niepotrzebnych opowieści.
Rozmowa kończy się informacją, czy otrzymujemy wizę czy nie. W pierwszym wypadku konsul zabiera paszport i wydaje kartkę z informacjami, co dalej.
7. Odebranie paszportu z wizą
Po kilku dniach paszport będzie na nas czekał w punkcie TNT, który wyznaczyliśmy podczas aplikowania o wizę. Informację o dostarczeniu do punktu dostaniemy wiadomością SMS. Podczas odbioru potrzebny będzie dowód osobisty. Paszport może też dostarczyć kurier - taka opcja jest płatna dodatkowo 24 zł.
Powodzenia!
0 comments: