chusta louis vuitton,
Szal LV - czy warto?
Słynną chustę z monogramem Louis Vuitton nosi cały świat - jest synonimem luksusu oraz efektownym dodatkiem do garderoby. Ten element garderoby staje się coraz popularniejszy, co widać nie tylko na ulicach Nowego Jorku czy Tokio, ale też na ulicach polskich miast. Czy warto inwestować w szal z logiem LV? Czego ma więcej - wad czy zalet?
Nie ma co ukrywać, szale i chusty Louis Vuitton są zwyczajnie ładne. Dobrze się prezentują zestawiane z garderobą elegancką, z powodzeniem mogą być elementem stylizacji do pracy. Świetnie prezentują się również w wersji casualowej i z ubiorami sportowymi. Są też wykonane z dobrej jakości surowców - zwykle jest to mieszanka kaszmiru i jedwabiu. Są więc praktyczne - zwłaszcza w naszych realiach pogodowych.
fot. travelerdeluxe |
Zalety poznaliśmy, przejdźmy więc do wad. Niewątpliwie za jedną z
większych uznać można cenę. Za najbardziej charakterystyczną dla Louis
Vuitton chustę (o wielkości 140x140 cm) zapłacimy obecnie ponad 1800
zł.
Gdyby jednak zakup chusty uznać za inwestycję, cena nie byłaby aż tak
wielkim problemem. Problem jednak istnieje - szal zaciąga się i to
niemiłosiernie. Wiedzą coś o tym posiadaczki długich kolczyków
zwisających luźnoi blisko szyi oraz dziewczyny noszące bransoletki i
pierścionki. Uszkodzeń mechanicznych trudno uniknąć, choć przy wielkiej
uwadze jest to możliwe.
Chusty z kaszmiru i jedwabiu wymagają specjalnego prania i prasowania. Trzeba się z nimi obchodzić wyjątkowo łagodnie.
0 comments: