Australia,

PLL LOT | Na jednym bilecie przez Singapur do Wietnamu, Tajlandii, Indonezji, Hongkongu, Australii i Nowej Zelandii 

5.4.18 mm 0 Comments

Przez Singapur do Azji i Australii. Dzięki nowym połączeniom LOT-u podróż znacznie się skraca. Przewoźnik wraz z liniami partnerskimi proponuje pasażerom połączenia z przesiadkami w Singapurze do najważniejszych portów w Azji Południowo-Wschodniej, Australii i Nowej Zelandii. Bezpośrednie rejsy polskiego przewoźnika z Warszawy do Singapuru rozpoczną się już 15 maja.



Dla pasażerów to bardzo dobra wiadomość. Singapur, nowy dalekodystansowy kierunek LOT-u, będzie pełnił rolę bramy do innych portów w tym regionie. W ramach jednej rezerwacji LOT-u połączenia z Singapuru będą wykonywane przez Singapore Airlines (umowa code-share), przewoźników z grupy Jetstar oraz Qantas i Air New Zealand (umowy interline).


lot, PLL LOT, Linie lotnicze, Australia, Nowa Zelandia, Singapur, najtańsze połączenie lotnicze, Azja, Tajlandia, Indonezja, Dreamliner,
fot. Travelerdeluxe.pl

Pasażerowie LOT-u zyskają możliwość podróżowania na jednym bilecie przez Singapur do wielu miast m.in. w Tajlandii, Malezji, Indonezji, Hongkongu, Wietnamu, na Filipiny a także Australii i Nowej Zelandii. LOT nawiązał współpracę z przewoźnikami obsługującymi rejsy do najbardziej atrakcyjnych portów w regionie Singapuru.

- Położony w sercu Azji Południowo-Wschodniej Singapur pełni rolę najważniejszego portu przesiadkowego w regionie. Między Europą a Singapurem podróżuje prawie 3 mln pasażerów rocznie. Nawet jeśli samodzielnie nie obsługujemy niektórych połączeń w regionie, jesteśmy w stanie zaproponować najatrakcyjniejszą ofertę dla pasażerów z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, którzy pragną przez Singapur dostać się na dalsze połączenia azjatyckie w ramach jednej rezerwacji - mówi Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej LOT-u.

Ogłoszone w ubiegłym roku połączenie do Singapuru wystartuje już 15 maja. Dreamlinery LOT-u będą obsługiwały bezpośrednie rejsy między Singapurem a Warszawą trzy razy w tygodniu do końca czerwca, a następnie aż cztery razy w tygodniu - od lipca do końca sezonu letniego.

Połączenia z Warszawy i innych polskich miast przez Singapur i z powrotem będzie można kupić za cenę poniżej 3 tys. zł do Tajlandii, Malezji, Brunei, Indonezji i Wietnamu, od 3,5 tys. zł na Filipiny, do Hongkongu, Mjanmy i Australii i od ponad 4 tys. zł na Tajwan i do Nowej Zelandii.

W tym roku LOT uruchomił własne biuro sprzedaży biletów w Australii. Ofertą z Australii przez Singapur do Europy polski przewoźnik pragnie zachęcić m.in. liczną australijską Polonię zamieszkującą ten kontynent.

Nowe połączenie do Singapuru będzie obsługiwane wyłącznie Boeingami 787 czyli Dreamlinerami. W każdym z nich pasażerowie mają do dyspozycji trzy klasy podróży: > biznes: z fotelami rozkładającymi się do pozycji płaskiego łóżka i kuchnią niczym z najlepszej restauracji > ekonomiczną premium: z większą, indywidualną przestrzenią, wygodnymi fotelami z podnóżkami i podparciami dla ud, stolikami koktajlowymi i bogatym menu > ekonomiczną: z nowoczesnymi fotelami z indywidualnymi ekranami rozrywki pokładowej i gniazdami USB i urozmaiconymi posiłkami serwowanymi podczas rejsu. Na pokładach znajdą się również produkty zawierające elementy regionalne, w tym menu w stylu azjatyckim.


lot, PLL LOT, Linie lotnicze, Australia, Nowa Zelandia, Singapur, najtańsze połączenie lotnicze, Azja, Tajlandia, Indonezja, Dreamliner,
fot. PLL LOT


Uruchomienie połączenia z Warszawy do Singapuru wpisuje się w strategię rentownego wzrostu, jaką LOT z powodzeniem wdraża w życie od początku 2016 r. Tylko w tym roku LOT ogłosił uruchomienie siedmiu nowych tras: z Warszawy: do Billund, Hanoweru, Moskwy-Domodiedowa, Zaporoża, Skopje i Podgoricy oraz z Krakowa do Budapesztu. W latach 2016-2017 nowych tras było łącznie 50, m.in. z Warszawy do Tokio, Seulu, Astany, Los Angeles i Newark.

Bilety na połączenia LOT-u, m.in. do Singapuru, są już dostępne w sprzedaży we wszystkich kanałach, na stronie lot.com, w LOT Contact Center, biurach LOT Travel i u agentów.

0 comments: