FEATURED,Murale, wizytówka Łodzi
Zastanawiacie się, jak zwiedzać Łódź? Możliwości jest wiele. Co powiecie na wędrówkę szlakiem tutejszych murali?
Wystarczy spędzić tu kilka dni, by zauważyć, że miasto związane z filmem
ma do zaproponowania znacznie więcej niż spacer po osławionej Piotrkowskiej i relaks w Manufakturze. Tu rządzi sztuka, a Łódź to raj dla wielbicieli murali i ulicznego street art'u.
Pierwsze wielkoformatowe malowidła na łódzkich kamienicach i blokach
pojawiały się jeszcze w czasach PRL-u. Wciąż znaleźć można pamiątki po
tamtych czasach, w sumie ok. 40 malowideł. Obok nich już lata temu
pojawiły się nowe, zmieniając szare i ponure ściany w kolorowe, ciekawe
obrazy. Ożywiły przestrzeń publiczną. Łódzka galeria pod gołym niebem
wciąż się rozrasta. Kolorowych murali regularnie przybywa, pojawiają się
jak grzyby po deszczu. Do tego stopnia, że wielkoformatowe malarstwo
stało się wizytówką miasta. Niedawno powstał tu nawet pierwszy w Polsce i
jeden z trzech na świecie mural trójwymiarowy (przy ul. Pomorskiej 93),
który najlepiej oglądać po założeniu specjalnych okularów
polaryzacyjnych.
Łódź z sukcesem wypromowała się jako miasto murali, chociaż ich liczba
nie jest największa w kraju. Tutejsze dzieła wyróżniają się rozmiarami i
tematyką. Część malowideł nawiązuje do otoczenia, inne mają kontekst
historyczny. Ich autorami są artyści z całego świata.
Mural przy Piotrkowskiej 152 jest najstarszym wielkoformatowym muralem,
jaki tu powstał (nie licząc czasów PRL-u). Co więcej, kiedy go malowano w
2001 roku, był największym muralem na świecie.
Przejście szlakiem tutejszych murali wymaga czasu i trudno podczas
jednego spaceru zobaczyć wszystkie, nawet najciekawsze. W Łodzi
organizowane są bezpłatne wycieczki ich szlakiem. Jednak moim zdaniem
dużą frajdę sprawia odkrywanie ich na własną rękę, bez szczególnego
pośpiechu. Jeśli nie dysponujecie czasem poszukajcie murali w ścisłym
centrum Łodzi, w okolicy Piotrkowskiej i w bocznych uliczkach, w pobliżu
OFF Piotrkowska.
0 comments: