budowle Ceaușescu,
Podniesienie się po komunizmie dla wszystkich krajów, które musiały wykonać ten wysiłek, nie było łatwe. Wydaje się jednak, że dla Rumunii stanowiło to wyjątkowe wyzwanie. Z postanowieniem odkrywania wszystkiego co lokalne, ruszyliśmy zwiedzać Bukareszt. Znaleźliśmy miejsca niezwykłe, przypominające często budowle, jakie znamy z innych krajów.
Rumunia aspiruje dziś do krajów zachodnich i nie ma w tym nic zadziwiającego. W Bukareszcie dobrze poczują się kochający skrajności, których urzekają nieoczywiste kanony piękna. Również ci, którzy pragną stawić czoła krzywdzącym Rumunów stereotypom. Wielu mówi, że to miasto z kategorii "love it or hate it". Lepiej je jednak pokochać i odkrywać, jak wiele ma do zaproponowania. Zapewne nie wiedzieliście, że znaleźć tu możecie kopie słynnych zabytków czy budowli, jakie znacie z innych odwiedzonych przez wa miejsc? Ma bowiem Bukareszt coś z Francji, Włoch, nawet Maroka. Sprawdźmy, gdzie.
Jadąc z lotniska w Bukareszcie do centrum miasta, mijamy zadziwiającą budowlę, której sylwetka jest nam dobrze znana. Widział ją każdy, jeśli nie na żywo, to z pewnością na zdjęciach. To Łuk Triumfalny, bliźniaczo podobny do tego z Paryża. Skąd w Bukareszcie imponujący Łuk Triumfalny (rum. "Arcul de Triumf")?
Pierwszy Łuk Triumfalny został wzniesiony w 1878 roku, aby uczcić zwycięstwo Rumunii w wojnie o niepodległość (1877-1878). Był to drewniany łuk, który umiejscowiono na Calea Victoriei, głównej ulicy Bukaresztu. W 1921 roku drewnianą konstrukcję zastąpiono nowym, trwałym i bardziej okazałym łukiem triumfalnym, zbudowanym z marmuru i granitu. Ozdobiono ją wieloma rzeźbami, reliefami i inskrypcjami upamiętniającymi ważne wydarzenia w historii Rumunii, choćby walkę o niepodległość i wielu bohaterów narodowych.
W ciągu lat Łuk Triumfalny przeszedł wiele renowacji i prac rekonstrukcyjnych. Stanowi ważny symbol historyczny i kulturowy Rumunii oraz istotny element krajobrazu miasta i jest popularnym miejscem zarówno dla turystów, jak i mieszkańców.
Budowla wciąż pełni swoją funkcję symbolu niepodległości i jedności Rumunii, zarazem będąc miejscem, gdzie odbywają się uroczystości państwowe i kulturalne wydarzenia - defilady wojskowe i obchody świąt narodowych.
Budynków, które przypominają pałac kultury stojący w centrum Warszawy, jest na świecie całkiem sporo. Socrealizm w architekturze pojawił się w 1949 roku, gdy na Konferencji Architektów Partyjnych proklamowano ten styl. W Polsce, w 1955 roku w Belwederze, rząd ZSRR przekazał oficjalnie polskim władzom Pałac Kultury i Nauki. Był to "dar narodów radzieckich dla narodu polskiego" od samego Stalina. Warszawska budowla, ale też ta w Bukareszcie, wzorowane są na stojących w Moskwie, których w sumie jest siedem.
W stolicy Rumunii Casa Presei Libere, co można przetłumaczyć jako "Dom Wolnej Prasy", zbudowano w latach 1952-1956. Budynek miał początkowo służyć jako siedziba gazet i czasopism, a także jako centrum prasowe kraju. Budowla jest przykładem architektury socrealistycznej, charakterystycznej ze względu na swoją monumentalność i charakterystyczny wygląd. Dom Prasy zaprojektowany został przez Horia Maicu, rumuńskiego architekta.
W ciągu lat Casa Presei Libere pełniła różne funkcje. Oprócz siedziby prasy, budynek służył także jako miejsce koncertów i wystaw. Po transformacjach politycznych w Rumunii w latach 90. XX wieku i upadku reżimu komunistycznego, budynek przeszedł wiele zmian, stając się miejscem działalności wielu firm medialnych, a także centrum handlowym. Wciąż odbywają się tu wydarzenia kulturalne, koncerty i wystawy. Budynek Casa Presei Libere jest ikonicznym elementem krajobrazu Bukaresztu i pozostaje ważnym symbolem mediów i historii Rumunii.
Ma Bukareszt swój Łuk Triumfalny, choć nie tylko tym przypomina Paryż. Czym jeszcze? Przede wszystkim główną arterią - Bulwarem Unirii. Taki właśnie budowle bardzo chciał mieć w swoim mieście zapatrzony w stolicę Francji Nicolae Ceaușescu, sekretarz generalny Rumuńskiej Partii Komunistycznej, tyran rządzący krajem od 1965 do 1989 roku.
Bulwar Unirii został zbudowany w latach 1984-1989, jako część projektu urbanistycznego Nicolae Ceaușescu, który miał na celu przekształcenie Bukaresztu w "miasto socjalistyczne", ale też w "Paryż wschodniej Europy". W wyniku realizacji tego projektu zniszczono znaczną część historycznych budynków i zabytków, co budziło kontrowersje i sprzeciw mieszkańców. Powstała szeroka i monumentalna ulica, z jednym z największych rond w Europie, znanym jako "Unirii Square". Wokół umiejscowiono liczne budynki administracyjne, galerie handlowe, restauracje, parki. Niszczenie historycznej zabudowy i relokacja dziesiątek tysięcy mieszkańców wiązały się z ogromnymi kosztami finansowymi i ludzkimi. Ceaușescu jednak dumny był głównie z tego, że jego reprezentacyjna aleja jest dłuższa od Pól Elizejskich o całe 6 metrów.
Jest drugim po Pentagonie największym budynkiem na świecie. Za sprawą marmurów, z których jest zrobiony i które go wypełniają, jest najcięższym budynkiem na świecie - zawiera około 700 tys. metrów sześciennych marmuru. To nie koniec jego "naj". Parlament w Bukareszcie jest najdroższym budynkiem administracyjnym na świecie.
Pałac Ludu (Palatul Parlamentului), zwany również "Domem Ludu", jest jednym z najbardziej znanych budynków w Rumunii, będąc też symbolem okresu rządów Ceaușescu. Budynek budził i nadal budzi wiele kontrowersji, zarówno wśród mieszkańców Rumunii, jak i na arenie międzynarodowej. Konstrukcja budynku pochłonęła ogromne ilości zasobów finansowych i ludzkich. W czasach, gdy Rumunia borykała się z trudnościami gospodarczymi, koszty budowy budynku były uważane za nieuzasadnione.
Budowa Pałacu Ludu wymagała zniszczenia wielu historycznych budynków i zabytków w Bukareszcie, co wywołało sprzeciw mieszkańców miasta i miłośników historii i kultury. Wielu mieszkańców zostało przymusowo przesiedlonych i na zawsze pozbawionych swoich domów.
Pałac Ludu jest często postrzegany jako symbol komunistycznego reżimu i wielkiej megalomanii. Po upadku reżimu komunistycznego budynek stał się siedzibą rumuńskiego parlamentu oraz innych instytucji. Jednak jego ogromny rozmiar i rozmieszczenie wciąż budzą pytania o wykorzystanie i przyszłość tego miejsca.
Ci, dla których księgarnia Lello w Porto (tu bywała tu J. K. Rowling, autorka serii książek o Harrym Potterze) jest najpiękniejszą na świecie, powinni odwiedzić księgarnię Cărtureşti Carusel. Położona w starym centrum stolicy Rumunii, jest krainą czarów o książkach, ale też wyjątkowym miejscem kultury.
Księgarnia Cărtureşti Carusel została otwarta w 2015 roku w odrestaurowanej kamienicy, w sercu Bukaresztu. Kamienica ma długą historię, sięgającą XIX wieku. Ze względu na swoją architekturę oraz jasne przepiękne wnętrza, kamienicę w przeszłości nazywano “Karuzelą Światła”. Początkowo budynek służył jako bank, w czasach komunizmu został skonfiskowany i przekształcony w sklep o nazwie Familia.
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów "Carturesti Carusel" jest jego przepiękna architektura. Budynek został odrestaurowany z dbałością o zachowanie oryginalnych cech i detali architektonicznych, takich jak piękne schody, klasyczne kolumny i oryginalne dekoracje sufitowe.
"Carturesti Carusel" jest miejscem, które łączy literaturę, kulturę, architekturę i sztukę w jednym przepięknym miejscu.
Pasaż Macca-Villacrosse jest ukrytym klejnotem turystycznym w sercu Bukaresztu. Nie brakuje głosów, że przypomina Galerię Wiktora Emanuela II w Mediolanie.
Wąska arkada w kształcie litery U, z szeregiem kremowo-białych kamienic, pokryta dachem z żółtego szkła, to historyczne miejsce na mapie Bukaresztu, ważny element tutejszego dziedzictwa kulturowego. Zbudowany w 1891 roku jest jednym z najstarszych pasaży handlowych w Bukareszcie. Najważniejszym elementem tego miejsca jest jego niezwykła architektura. Pasaż łączy w sobie różne style architektoniczne, w tym secesję, neobarok i neogotyk. Z czasów swej świetności miejsce to zachowało wiele zabytkowych detali i ozdób, które nadają mu unikalny charakter. Wzrok przyciągają piękne kolorowe witrażami, ceglanymi łukami, rzeźbami i ozdobnymi detalami.
Miło się tu spędza czas. Pasaż wypełniają sklepy, kawiarnie i restauracje, serwujące dania kuchni rumuńskiej. To też ważne miejsce w kulturalnym życiu miasta, organizujące różne wydarzenia artystyczne, wystawy i koncerty.
Choć może to nieco zadziwiać, ma Bukareszt w sobie też nieco Maroka. By się o tym przekonać, wystarczy wyjechać zaledwie 19 kilometrów poza centrum miasta, do Mercure Conacul Cozieni wypełnionego egzotycznym urokiem i orientalnym luksusem. Architekturą hotel przypomina kameralne riady wypełnione pięknymi dziedzińcami z fontannami i ogrodami. Tak jak w marokańskich pałacach, w wiosce Cozieni znaleźć można wyciszenie i spokój z dale od miejskiego zgiełku.
Niezwykłą rezydencję zbudowano na początku XX wieku pośród winnic i sadów, a przywrócono do świetności w 2023 roku jako 4* hotel. Odbudowano go w unikalnym stylu Brâncovenesc wykształconym w XVII i XVIII wieku na terytorium dzisiejszej Rumunii, pełnym bogatych dekoracji, wykorzystującego bogatą paletę kolorów - czerwienie, niebieskie, złote i zielone..
W okolicy lasu Cernica i lasu Pustincu stworzono oazę relaksu, miejsce idealne do wypoczynku w otoczeniu naturalnej przyrody, ale też dla biznesu. Wizyta tu jest gratką dla miłośników eksploracji lokalnej kultury i historii.
Oko cieszą wszechobecne dekoracyjne, gustowne wzory i mozaiki na ścianach, podłogach i meblach. Pokoje są przestronne i eleganckie, z wygodnymi łóżkami i tarasami z widokiem na kameralny basen. Wisienką na torcie jest możliwość przyjazdu tu ze zwierzętami.
Wizyta w Mercure Conacul Cozieni to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie luksus i tradycję. To też namacalny dowód na to, że Bukareszt nie zatrzymuje się w rozwoju atrakcyjnej oferty dla turystów.
TdL
Za gościnę w Bukareszcie dziękujemy:
* Hotelowi Mercure Bucharest City Center 4* położonemu w centrum Bukaresztu, zaledwie kilka kroków od sali koncertowej Ateneul Român i Alei Zwycięstwa. Miejsce to proponujemy osobom chcącym mieć łatwy i szybki dostęp zabytków i atrakcji miejskich. Dzięki programowi Discover Local, jaki funkcjonuje w hotelu, można w przyjemny sposób dotrzeć do autentycznych atrakcji miejskich atrakcji.
* Hotelowi Pullman Bucharest World Trade Center 4* usytuowanemu w biznesowym centrum Bukaresztu, tuż obok największego parku w Bukareszcie im. króla Michaela I i centrum wystawowego ROMEXPO. Hotel umiejscowiony jest w kompleksie World Trade Center Bucharest, 5 minut od centrum miasta i 15 minut od lotniska. Jest idealnym przystankiem w podróży biznesowej.
Materiał powstał przy współpracy z firmą Accor
7 rzeczy, których nie wiecie o Bukareszcie
Bukareszt. Bliźniacze budowle znane z innych miejsc na świecie
Podniesienie się po komunizmie dla wszystkich krajów, które musiały wykonać ten wysiłek, nie było łatwe. Wydaje się jednak, że dla Rumunii stanowiło to wyjątkowe wyzwanie. Z postanowieniem odkrywania wszystkiego co lokalne, ruszyliśmy zwiedzać Bukareszt. Znaleźliśmy miejsca niezwykłe, przypominające często budowle, jakie znamy z innych krajów.
Rumunia aspiruje dziś do krajów zachodnich i nie ma w tym nic zadziwiającego. W Bukareszcie dobrze poczują się kochający skrajności, których urzekają nieoczywiste kanony piękna. Również ci, którzy pragną stawić czoła krzywdzącym Rumunów stereotypom. Wielu mówi, że to miasto z kategorii "love it or hate it". Lepiej je jednak pokochać i odkrywać, jak wiele ma do zaproponowania. Zapewne nie wiedzieliście, że znaleźć tu możecie kopie słynnych zabytków czy budowli, jakie znacie z innych odwiedzonych przez wa miejsc? Ma bowiem Bukareszt coś z Francji, Włoch, nawet Maroka. Sprawdźmy, gdzie.
Łuk Triumfalny
Łuk Triumfalny pełni rolę pomnika narodowego i symbolu jedności Rumunii.
Jest to miejsce, gdzie odbywają się uroczystości związane z narodowymi
świętami i ważnymi wydarzeniami. fot. travelerdeluxe |
Jadąc z lotniska w Bukareszcie do centrum miasta, mijamy zadziwiającą budowlę, której sylwetka jest nam dobrze znana. Widział ją każdy, jeśli nie na żywo, to z pewnością na zdjęciach. To Łuk Triumfalny, bliźniaczo podobny do tego z Paryża. Skąd w Bukareszcie imponujący Łuk Triumfalny (rum. "Arcul de Triumf")?
Pierwszy Łuk Triumfalny został wzniesiony w 1878 roku, aby uczcić zwycięstwo Rumunii w wojnie o niepodległość (1877-1878). Był to drewniany łuk, który umiejscowiono na Calea Victoriei, głównej ulicy Bukaresztu. W 1921 roku drewnianą konstrukcję zastąpiono nowym, trwałym i bardziej okazałym łukiem triumfalnym, zbudowanym z marmuru i granitu. Ozdobiono ją wieloma rzeźbami, reliefami i inskrypcjami upamiętniającymi ważne wydarzenia w historii Rumunii, choćby walkę o niepodległość i wielu bohaterów narodowych.
W ciągu lat Łuk Triumfalny przeszedł wiele renowacji i prac rekonstrukcyjnych. Stanowi ważny symbol historyczny i kulturowy Rumunii oraz istotny element krajobrazu miasta i jest popularnym miejscem zarówno dla turystów, jak i mieszkańców.
Budowla wciąż pełni swoją funkcję symbolu niepodległości i jedności Rumunii, zarazem będąc miejscem, gdzie odbywają się uroczystości państwowe i kulturalne wydarzenia - defilady wojskowe i obchody świąt narodowych.
Rumuński pałac kultury
Budynków, które przypominają pałac kultury stojący w centrum Warszawy, jest na świecie całkiem sporo. Socrealizm w architekturze pojawił się w 1949 roku, gdy na Konferencji Architektów Partyjnych proklamowano ten styl. W Polsce, w 1955 roku w Belwederze, rząd ZSRR przekazał oficjalnie polskim władzom Pałac Kultury i Nauki. Był to "dar narodów radzieckich dla narodu polskiego" od samego Stalina. Warszawska budowla, ale też ta w Bukareszcie, wzorowane są na stojących w Moskwie, których w sumie jest siedem.
W stolicy Rumunii Casa Presei Libere, co można przetłumaczyć jako "Dom Wolnej Prasy", zbudowano w latach 1952-1956. Budynek miał początkowo służyć jako siedziba gazet i czasopism, a także jako centrum prasowe kraju. Budowla jest przykładem architektury socrealistycznej, charakterystycznej ze względu na swoją monumentalność i charakterystyczny wygląd. Dom Prasy zaprojektowany został przez Horia Maicu, rumuńskiego architekta.
W ciągu lat Casa Presei Libere pełniła różne funkcje. Oprócz siedziby prasy, budynek służył także jako miejsce koncertów i wystaw. Po transformacjach politycznych w Rumunii w latach 90. XX wieku i upadku reżimu komunistycznego, budynek przeszedł wiele zmian, stając się miejscem działalności wielu firm medialnych, a także centrum handlowym. Wciąż odbywają się tu wydarzenia kulturalne, koncerty i wystawy. Budynek Casa Presei Libere jest ikonicznym elementem krajobrazu Bukaresztu i pozostaje ważnym symbolem mediów i historii Rumunii.
Pola Elizejskie w Bukareszcie
Ma Bukareszt swój Łuk Triumfalny, choć nie tylko tym przypomina Paryż. Czym jeszcze? Przede wszystkim główną arterią - Bulwarem Unirii. Taki właśnie budowle bardzo chciał mieć w swoim mieście zapatrzony w stolicę Francji Nicolae Ceaușescu, sekretarz generalny Rumuńskiej Partii Komunistycznej, tyran rządzący krajem od 1965 do 1989 roku.
Bulwar Unirii został zbudowany w latach 1984-1989, jako część projektu urbanistycznego Nicolae Ceaușescu, który miał na celu przekształcenie Bukaresztu w "miasto socjalistyczne", ale też w "Paryż wschodniej Europy". W wyniku realizacji tego projektu zniszczono znaczną część historycznych budynków i zabytków, co budziło kontrowersje i sprzeciw mieszkańców. Powstała szeroka i monumentalna ulica, z jednym z największych rond w Europie, znanym jako "Unirii Square". Wokół umiejscowiono liczne budynki administracyjne, galerie handlowe, restauracje, parki. Niszczenie historycznej zabudowy i relokacja dziesiątek tysięcy mieszkańców wiązały się z ogromnymi kosztami finansowymi i ludzkimi. Ceaușescu jednak dumny był głównie z tego, że jego reprezentacyjna aleja jest dłuższa od Pól Elizejskich o całe 6 metrów.
Pałacu Ludu, czyli Parlament
Jest drugim po Pentagonie największym budynkiem na świecie. Za sprawą marmurów, z których jest zrobiony i które go wypełniają, jest najcięższym budynkiem na świecie - zawiera około 700 tys. metrów sześciennych marmuru. To nie koniec jego "naj". Parlament w Bukareszcie jest najdroższym budynkiem administracyjnym na świecie.
Pałac Ludu (Palatul Parlamentului), zwany również "Domem Ludu", jest jednym z najbardziej znanych budynków w Rumunii, będąc też symbolem okresu rządów Ceaușescu. Budynek budził i nadal budzi wiele kontrowersji, zarówno wśród mieszkańców Rumunii, jak i na arenie międzynarodowej. Konstrukcja budynku pochłonęła ogromne ilości zasobów finansowych i ludzkich. W czasach, gdy Rumunia borykała się z trudnościami gospodarczymi, koszty budowy budynku były uważane za nieuzasadnione.
Budowa Pałacu Ludu wymagała zniszczenia wielu historycznych budynków i zabytków w Bukareszcie, co wywołało sprzeciw mieszkańców miasta i miłośników historii i kultury. Wielu mieszkańców zostało przymusowo przesiedlonych i na zawsze pozbawionych swoich domów.
Pałac Ludu jest często postrzegany jako symbol komunistycznego reżimu i wielkiej megalomanii. Po upadku reżimu komunistycznego budynek stał się siedzibą rumuńskiego parlamentu oraz innych instytucji. Jednak jego ogromny rozmiar i rozmieszczenie wciąż budzą pytania o wykorzystanie i przyszłość tego miejsca.
Księgarnia Carturesti Carusel
Ci, dla których księgarnia Lello w Porto (tu bywała tu J. K. Rowling, autorka serii książek o Harrym Potterze) jest najpiękniejszą na świecie, powinni odwiedzić księgarnię Cărtureşti Carusel. Położona w starym centrum stolicy Rumunii, jest krainą czarów o książkach, ale też wyjątkowym miejscem kultury.
Księgarnia Cărtureşti Carusel została otwarta w 2015 roku w odrestaurowanej kamienicy, w sercu Bukaresztu. Kamienica ma długą historię, sięgającą XIX wieku. Ze względu na swoją architekturę oraz jasne przepiękne wnętrza, kamienicę w przeszłości nazywano “Karuzelą Światła”. Początkowo budynek służył jako bank, w czasach komunizmu został skonfiskowany i przekształcony w sklep o nazwie Familia.
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów "Carturesti Carusel" jest jego przepiękna architektura. Budynek został odrestaurowany z dbałością o zachowanie oryginalnych cech i detali architektonicznych, takich jak piękne schody, klasyczne kolumny i oryginalne dekoracje sufitowe.
"Carturesti Carusel" jest miejscem, które łączy literaturę, kulturę, architekturę i sztukę w jednym przepięknym miejscu.
Pasaż Macca-Vilacrosse
Pasaż Macca-Villacrosse jest ukrytym klejnotem turystycznym w sercu Bukaresztu. Nie brakuje głosów, że przypomina Galerię Wiktora Emanuela II w Mediolanie.
Wąska arkada w kształcie litery U, z szeregiem kremowo-białych kamienic, pokryta dachem z żółtego szkła, to historyczne miejsce na mapie Bukaresztu, ważny element tutejszego dziedzictwa kulturowego. Zbudowany w 1891 roku jest jednym z najstarszych pasaży handlowych w Bukareszcie. Najważniejszym elementem tego miejsca jest jego niezwykła architektura. Pasaż łączy w sobie różne style architektoniczne, w tym secesję, neobarok i neogotyk. Z czasów swej świetności miejsce to zachowało wiele zabytkowych detali i ozdób, które nadają mu unikalny charakter. Wzrok przyciągają piękne kolorowe witrażami, ceglanymi łukami, rzeźbami i ozdobnymi detalami.
Miło się tu spędza czas. Pasaż wypełniają sklepy, kawiarnie i restauracje, serwujące dania kuchni rumuńskiej. To też ważne miejsce w kulturalnym życiu miasta, organizujące różne wydarzenia artystyczne, wystawy i koncerty.
Marokański pałac w Cozieni
Choć może to nieco zadziwiać, ma Bukareszt w sobie też nieco Maroka. By się o tym przekonać, wystarczy wyjechać zaledwie 19 kilometrów poza centrum miasta, do Mercure Conacul Cozieni wypełnionego egzotycznym urokiem i orientalnym luksusem. Architekturą hotel przypomina kameralne riady wypełnione pięknymi dziedzińcami z fontannami i ogrodami. Tak jak w marokańskich pałacach, w wiosce Cozieni znaleźć można wyciszenie i spokój z dale od miejskiego zgiełku.
Niezwykłą rezydencję zbudowano na początku XX wieku pośród winnic i sadów, a przywrócono do świetności w 2023 roku jako 4* hotel. Odbudowano go w unikalnym stylu Brâncovenesc wykształconym w XVII i XVIII wieku na terytorium dzisiejszej Rumunii, pełnym bogatych dekoracji, wykorzystującego bogatą paletę kolorów - czerwienie, niebieskie, złote i zielone..
W okolicy lasu Cernica i lasu Pustincu stworzono oazę relaksu, miejsce idealne do wypoczynku w otoczeniu naturalnej przyrody, ale też dla biznesu. Wizyta tu jest gratką dla miłośników eksploracji lokalnej kultury i historii.
Oko cieszą wszechobecne dekoracyjne, gustowne wzory i mozaiki na ścianach, podłogach i meblach. Pokoje są przestronne i eleganckie, z wygodnymi łóżkami i tarasami z widokiem na kameralny basen. Wisienką na torcie jest możliwość przyjazdu tu ze zwierzętami.
Wizyta w Mercure Conacul Cozieni to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie luksus i tradycję. To też namacalny dowód na to, że Bukareszt nie zatrzymuje się w rozwoju atrakcyjnej oferty dla turystów.
TdL
Za gościnę w Bukareszcie dziękujemy:
* Hotelowi Mercure Bucharest City Center 4* położonemu w centrum Bukaresztu, zaledwie kilka kroków od sali koncertowej Ateneul Român i Alei Zwycięstwa. Miejsce to proponujemy osobom chcącym mieć łatwy i szybki dostęp zabytków i atrakcji miejskich. Dzięki programowi Discover Local, jaki funkcjonuje w hotelu, można w przyjemny sposób dotrzeć do autentycznych atrakcji miejskich atrakcji.
* Hotelowi Pullman Bucharest World Trade Center 4* usytuowanemu w biznesowym centrum Bukaresztu, tuż obok największego parku w Bukareszcie im. króla Michaela I i centrum wystawowego ROMEXPO. Hotel umiejscowiony jest w kompleksie World Trade Center Bucharest, 5 minut od centrum miasta i 15 minut od lotniska. Jest idealnym przystankiem w podróży biznesowej.
Materiał powstał przy współpracy z firmą Accor
0 comments: