FEATURED,

Żyrardów - miasto lnem utkane

27.6.24 mm 1 Comments

Żyrardów - polska stolica wyrobów lnianych, gdzie industrialny klimat łączy historię z nowoczesnością. Miasto "fabryka" i miasto "ogród" to nie lada gratka dla miłośników zabytków techniki i wyrobów tekstylnych, to także miejsce na relaks. Ale od początku...    

 
Żyrardów - miasto niezwykłej archirektury Foto UM Żyrardów

Dawno temu, w pierwszej połowie XIX wieku, a dokładniej w 1833 roku dla ówczesnych ziem guzowskich zaczął się przełom, za sprawą wybudowanej w Rudzie Guzowskiej Fabryki Wyrobów Lnianych. Choć początkowe lata upływały bez obfitości, to już w drugiej połowie stulecia zakłady nabrały rozkwitu. Stały się jednym z największych i najnowocześniejszych przedsiębiorstw włókienniczych w ówczesnej Europie. To tu rozpoczęła prace stworzona przez francuskiego inżyniera Filipa de Girarda mechaniczna przędzarka lnu, która na dobre odmieniła i usprawniła proces produkcyjny. Tu także miał miejsce pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych kobiecych strajków na świecie, masowy strajk szpularek, trwający między 23-28 kwietnia 1883 roku.
 
Zakłady zajmowały ogromną powierzchnię. Powstały nowe budynki z funkcyjnym podziałem, m.in. mechaniczna tkalnia, przędzalnia, farbiarnia, pończoszarnia. Nastąpił podział na dwie duże dzielnice przemysłowe Centralę i Bielnik. Przewóz komponentów pomiędzy sekcjami produkcji, czy wywóz gotowych wyrobów odbywał się poprzez bocznicą kolejową (fragmenty torów do dziś przebiegają przez miasto), połączoną z głównym traktem kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Wytwarzano tu przede wszystkim wyroby z lnu, ale również z bawełny. Kuchenne ścierki, pościel, obrusy, serwety, ubrania oraz słynne wyroby pończosznicze. Nasze prababcie, babcie i mamy były co roku obdarowywane z okazji Dnia Kobiet legendarnymi goździkami i właśnie rajstopami z żyrardowskiej Stelli. 
 
Żyrardów - Muzeum Lniarstwa Foto UM Żyrardów

Powstanie i rozwój zakładów dających stałą pracę, powodował masowy napływ ludności. Wokół fabryki, z ogromnym rozmachem, zaczęła tworzyć się osada fabryczna. Dzięki sprytnemu planowi urbanistycznemu wyrastały - z podziałem na dzielnice - budynki robotnicze, wille dla kadry kierowniczej i właścicieli, kościoły, ochronka, szkoły, szpital, ośrodek kultury, miejska pralnia i łaźnia. Nie zapomniano także o roślinności, która z czasem zaczęła zazieleniać ulice i podwórka w dzielnicy robotniczej. Z kolei w części willowej powstał ogromny, malowniczy park. Zgodnie z zamysłem urbanistów, część mieszkalna została wyraźnie oddzielona od części przemysłowej siatką prostopadłych i równoległych ulic. Tak osada stała się miastem Żyrardów (od nazwiska francuskiego wynalazcy, Filipa de Girard) z prawami miejskimi nadanymi w 1916 roku. Schyłek zakładów nastąpił pod koniec XX wieku, pod wpływem zachodzących w Polsce zmian społeczno-gospodarczych. 

Żyrardów - miasto z cegły

Określenie "Czerwony jak cegła" idealnie odnosi się do wizerunku żyrardowskiej starówki. Ceglane są tu nie tylko mury fabryczne, ale także domy robotnicze, szkoły, kościoły (Kościół św. Karola Boromeusza, Kościół Matki Bożej Pocieszenia, Kościół Wniebowstąpienia Pańskiego obok z kaplicą ewangelicką) czy budynki urzędowo-administracyjne oraz instytucje kultury (magistrat, kantor, resursa, kręgielnia). Do czasów współczesnych zachowało się 95 procent zabytkowej zabudowy, co sprawiło, że w 2012 roku żyrardowska osada fabryczna uhonorowana została przez Prezydenta RP prestiżowym tytułem Pomnika Historii.
 
Dziś industrialna część Żyrardowa przeżywa renesans. Pofabryczne budynki w części zaadaptowano i przekształcono na lofty, inne pełnią funkcje handlowo-usługowe. W jednym z kompleksów pofabrycznych znajduje się Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda, które chroni od zapomnienia lniarskie tradycje Żyrardowa. Charakter ekspozycji sprawia, że jest to jedyna tego typu placówka na Mazowszu i jedna z nielicznych w kraju. Dlatego warto polecić ją uwadze turystów. W muzeum znajduje się kilkadziesiąt maszyn i urządzeń, takich jak snowadło taśmowe, przewijarka bębnowa czy klejarka osnów, które tworzą kompletny ciąg technologiczny i wciąż umożliwiają produkcję tkanin. Unikatem na skalę światową jest też zbiór ponad 600 sztuk szablonów sitodrukowych. Do dziś zapewne, w niejednym domu, w zakamarkach szaf, znajdują się lniane obrusy wyprodukowane w żyrardowskiej fabryce przy pomocy tychże właśnie wzorców. Ciekawostką jest znajdujące na terenie muzeum minizoo (Industrialna Zagroda), której mieszkańcami są wielbłądy, osiołki, alpaki i inne zwierzaki.
 
Przemierzając historyczny szlak Żyrardowa nie można pominąć Resursy i znajdującej się w niej sali balowej z przepięknymi malowidłami, a także stałej ekspozycji poświęconej historii miasta - "Żyrardów miasto tkaczy i wizjonerów", znajdującej się w sąsiadującej z resursą kręgielni. Warto również zajrzeć do Muzeum Mazowsza Zachodniego, które mieści się w dawnej willi jednego z współwłaścicieli zakładów, Karola Dittricha jr., na terenie parku miejskiego nazwanego później nazwiskiem jego ojca – Karola Augusta Dittricha. Eksponatem, na który szczególnie warto zwrócić uwagę jest Panorama Żyrardowa z 1899 r., przygotowana na Wystawę Światową w Paryżu w 1900 roku, gdzie wyroby żyrardowskiej fabryki otrzymały najwyższą nagrodę (Grand Prix). Pozwala ona poznać układ urbanistyczny miasta z końca XIX wieku i porównać go z dzisiejszą zabudową Żyrardowa.

Zielony Żyrardów

Po dawce historii można zaczerpnąć świeżego powietrza przechadzając się parkowymi alejkami, malowniczymi mostkami czy też przycupnąć na jednej z licznych ławeczek i posłuchać kojących odgłosów natury - śpiewu ptaków gniazdujących w koronach parkowych drzew i szumu wody przepływającej Pisi Gągoliny. 

 
Żyrardów - Plac Jana Pawła II Foto UM Żyrardów

Park im. Karola Augusta Dittricha to dziś największy zielony zakątek Żyrardowa, zbudowanego na wzór popularnych w wieku XIX miast – ogrodów. Ale nie jedyny. Przyjazną dla oka zieleń  oferują też liczne skwery, a także Eko Park – rekreacyjno-sportowe miejsce spotkań rodzin z dziećmi i żyrardowskiej młodzieży. Nowością jest drewniana kładka, wybudowana równolegle do przepływającej przez Żyrardów Pisi-Gągoliny. 900-metrowy trakt przyrodniczy, z ławeczkami i tarasami widokowymi, przeprowadzi nas przez dzikie tereny wzdłuż koryta rzeki, wprost nad Zalew Żyrardowski. Ten z kolei, z plażą, boiskami, placami zabaw, miejscami do grillowania i możliwością wypożyczenia sprzętu wodnego, jest idealnym miejscem aktywności i relaksu. Wokół zbiornika powstał niedawno malowniczy trakt spacerowo-rowerowy, połączony z siecią dróg rowerowych na terenie miasta i stacjami roweru miejskiego.
 

Żyrardów - filmowe miasto 

Ze swą unikalną architekturą Żyrardów od lat jest miejscem niezwykle atrakcyjnym dla szeroko rozumianej branży filmowej. Kadry z Żyrardowa pojawiały się w tak głośnych produkcjach ostatnich lat, jak Wałęsa. Człowiek z nadziei, Johnny, serialach Bodo, Wojenne dziewczyny, Rojst czy Archiwista.
Wciąż rozwijające się  miasto, w świetnej lokalizacji (tylko 30 minut pociągiem z Warszawy i około 40 minut autem), ze wspaniałą, industrialną architekturą i ciekawą historią, budzi uzasadnione zainteresowanie Warto zjechać z autostrady A2, by poznać Żyrardów, w którym gościł nawet szach perski, także zaintrygowany potencjałem tego wyjątkowego miejsca.
 
Małogorzata Putka


1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawa relacja z podróży. Też kiedyś byłam w tych okolicach w ramach wyjazdu integracyjnego z pracy i niezwykle miło wspominam ten wyjazd. Zastanawiam się czy podczas najbliższego urlopu nie wybrać się tam ponownie z mężem i dziećmi.

    OdpowiedzUsuń