atrakcje Mazury Zachodnie,

Kanał Elbląski - droższy niż Wieża Eiffla

8.8.24 mm 0 Comments

Czy coś, co na świecie funkcjonuje w jednym egzemplarzu, można nazwać cudem świata? Zapewne tak. Kanał Elbląski to prawdziwy fenomen inżynierii wodnej, jedyny w swoim rodzaju na całym globie. Ciekawy tym bardziej, że koszty jego budowy były wyższe, niż słynnej wieży Eiffla w Paryżu. Dzięki Kanałowi Elbląskiemu odkrywamy bajkowe Mazury Zachodnie.

Rejs Kanałem Elbląskim to niezapomniana przygoda, podczas której można podziwiać unikalną technikę podnoszenia statków oraz piękne krajobrazy. Spokojna atmosfera i piękne widoki Mazur Zachodnich sprzyjają relaksowi i oderwaniu się od codzienności. fot. travelerdeluxe

Historia Kanału Elbląskiego jest niezwykle pasjonująca. Pokazuje ambicję i przedsiębiorczość ówczesnych ludzi, a także zmienne koleje losu dużych inwestycji. Powstały w XIX wieku jest dziś arcydziełem budownictwa wodnego, wpisanym w 2011 roku na listę Pomników Historii. Co ciekawe, zachwyca nie tyko doskonałością wykonania, ale przede wszystkim wciąż pełnioną funkcją żeglugową.

 

Jak to się zaczęło?

XIX wiek przyniósł Mazurom dynamiczny rozwój przemysłu, zwłaszcza drzewnego. Słynna sosna taborska, o wyjątkowo prostych i długich pniach, idealnie nadawała się na maszty okrętowe. Ogromny popyt na rynku światowym sprawił, że powstała pilna potrzeba stworzenia efektywnej sieci transportowej łączącej region z portami nadbałtyckimi. Budowa kanału stała się więc odpowiedzią na to wyzwanie. 
Mózgiem stojącym za budową Kanału Elbląskiego był Georg Jacob Steenke, niezwykle zdolny pruski inżynier. Jego rewolucyjny pomysł na pochylnie z suchym grzbietem zmienił oblicze europejskiej inżynierii wodnej. Ważny jest jednak fakt, iż pierwowzorem Kanału Elbląskiego był Kanał Morris (Morris Canal) w USA, który dziś już nie funkcjonuje.
Budowa kanału, rozpoczęta w 1844 roku, była ogromnym przedsięwzięciem, wymagającym nie tylko zaawansowanej wiedzy inżynieryjnej, ale także ogromnych nakładów finansowych i pracy tysięcy ludzi. Dzięki kanałowi Prusy Wschodnie zyskały nowe możliwości rozwoju gospodarczego, a Steenke zapisał się na kartach historii jako twórca jednego z najbardziej niezwykłych dzieł inżynierii wodnej na świecie. Sam kanał przez wiele dziesięcioleci spełniał swoją rolę, a dziś jest jednym z najcenniejszych zabytków techniki na świecie.

Niezwykłe pochylnie Kanału Elbląskiego

Kanał Elbląski to doskonałe miejsce dla miłośników historii i techniki. Można tu poznać historię budowy kanału, zobaczyć jak działały pochylnie i dowiedzieć się więcej o życiu mieszkańców regionu w XIX wieku. fot. travelerdeluxe

Perłą Kanału Elbląskiego są zabytkowe pochylnie z suchym grzbietem, takie jak Buczyniec, Kąty czy Całuny. To właśnie dzięki nim statki, umieszczone na specjalnych wózkach, pokonują różnice poziomów lustra wody. Unikalny system lin i kół wodnych, a w przypadku pochylni Całuny – turbiny Francisa, czyni ten proces niezwykle efektownym i inżynieryjnie fascynującym.
 
 

Pozwól się oczarować magią Kanału Elbląskiego! Ten niezwykły szlak wodny, pełen historii i tajemnic, zabiera w podróż przez czas i przestrzeń. Podróżując po nim, poczujesz się jak odkrywca, przemierzając Mazury Zachodnie, jeden z najpiękniejszych zakątków Polski.

 
Jego unikatowe pochylnie, pozwalające na podnoszenie i opuszczanie jednostek, czynią go niezwykle cennym zabytkiem techniki i jedną z największych atrakcji turystycznych Mazur Zachodnich. Przepłynięcie nim jest niezwykłą przygodą dla miłośników żeglarstwa i turystyki. Podróżując po Kanale Elbląskim można "popłynąć po trawie", podziwiać niezwykłe pochylnie, malownicze krajobrazy i poczuć atmosferę XIX wieku. Rejsy pasażerskie odbywają się tu regularnie od 1927 roku i cieszą się niezmienną popularnością. Największą flotę statków posiada Żegluga Ostródzko-Elbląska, oferująca różnorodne trasy. Jednak w rejs można wyruszyć nie tylko statkiem pasażerskim, ale też kajakiem lub jachtem motorowym. 
 

Rejs po trawie. Jak to działa?

Wyprawa po Kanale Elbląskim jest unikalnym doświadczeniem. To jedyne takie miejsce na świecie, gdzie można zobaczyć, jak statek "spaceruje" po zielonej pochylni fot travelerdeluxe.
 
Na Kanale Elbląskim znajduje się kilka pochylni. Są to konstrukcje, na których umieszczony jest wózek z szynami. Statek wpływa na ten wózek, a następnie wraz z nim jest przesuwany po pochylni w górę lub w dół, pokonując różnicę poziomów terenu.
Chociaż powszechnie określa się to "rejsem po trawie", statki nie poruszają się bezpośrednio po trawie, ale po specjalnych drewnianych podkładach, które układane są na pochylniach. To właśnie ten sposób poruszania statku, przypominający jazdę po zielonym torze, nadał tej formie żeglugi tak oryginalną nazwę.
 

Ile kosztował kanał?

 
Złożony system Kanału Elbląskiego, o łącznej długości 151,7 km, jest dowodem na niezwykłe umiejętności inżynierów XIX wieku. Sieć kanałów, łącznie z takimi odnogami jak Kanał Iławski czy Kanał Jagielloński, świadczy o skali i złożoności tego przedsięwzięcia. Budowa Kanału Elbląskiego wymagała pokonania wielu wyzwań technicznych. Różnica poziomów wynosząca 103,4 metra oraz znaczna długość trasy, zwłaszcza między Ostródą a Elblągiem, były poważnymi przeszkodami, którym inżynierowie musieli podołać.
Budowa Kanału Elbląskiego była też niezwykle kosztownym przedsięwzięciem. Szacuje się, że wydatki na tę inwestycję przekroczyły o około 10 proc. koszty budowy słynnej wieży Eiffla w Paryżu. Wartość poniesionych nakładów odpowiadała wówczas wartości 2,4 tony złota – niewyobrażalnej sumie jak na owe czasy. Na szczęście, choć koszty budowy były ogromne, inwestycja ta szybko się zwróciła, przynosząc znaczne korzyści gospodarcze dla regionu.

Kanał w Olsztynie? Był taki pomysł

 
Pomysł przedłużenia Kanału Elbląskiego do Olsztyna powstał jeszcze w XIX wieku. Plan, który powstał z czasem, zakładał rozbudowę kanału o 30 km, z początkiem w Ostródzie i końcem nad Jeziorem Ukiel w Olsztynie. W pobliżu obecnego kąpieliska miejskiego w Olsztynie miał powstać port przeładunkowy, połączony z linią kolejową Olsztyn-Morąg. Inwestycja ta miała znacznie ułatwić transport towarów z Warmii i Mazur do portów nad Bałtykiem, a także ożywić gospodarkę regionu.

Projekt był bardzo ambitny i naprawdę bliski realizacji. Niestety, z powodu braku funduszy oraz zmiany priorytetów gospodarczych, plan ostatecznie upadł. Choć rozbudowa Kanału Elbląskiego do Olsztyna nie doszła do skutku, sama idea pozostaje fascynująca. Pokazuje ona innowacyjność ówczesnych inżynierów i ich wizję rozwoju regionu.


TdL

Za poznanie historii i zakamarów Kanału Elbląskiego dziękujemy Zachodniomazurskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. 

0 comments: